Dr Irena Eris, Make Up Art, Illu` Sphere (Podkład rozświetlająco - wygładzający)

Niedawno wyczaiłam super promocję w Rossmannie. Podkład Dr Ireny Eris został przeceniony z 80 na niecałe 40zł! Oczywiście, jak to mam w zwyczaju, nie mogłam przejść obok takiej okazji obojętnie i natychmiast go zakupiłam. Jest to najdroższy podkład jaki kiedykolwiek miałam (oczywiście jeśli mówimy o cenie niepromocyjnej) ale niestety nie najlepszyL

Może dlatego nie do końca mi podpasował, bo za takie pieniądze naprawdę spodziewałam się cudów! Wyobrażałam sobie swoją twarz po jego aplikacji jak na okładkach najlepszych magazynów, a tu lekka klapa…

Opis producenta:

Opis jest bardzo ubogi, więc przedstawię tylko podstawowe informacje:

Podkład do cery normalnej i suchej:
Zawiera unikalny kompleks lipidowo - proteinowy, który doskonale pielęgnuje i długotrwale nawilża skórę,

Moja opinia:

Opakowanie:

Tutaj duży plusJ Buteleczka wygląda bardzo luksusowo, „na bogato”.

Aplikacja;

Podkład dzięki pompce łatwo się nakłada.

Konsystencja:

Jak najbardziej ok. Delikatny krem łatwo rozprowadza się na twarzy.

Zapach:

Wyczuwalny. Pachnie jak męskie perfumy. Na szczęście szybko przestaję go czuć.

Trwałość:

Tu też duży plus. Podkład trzyma się prawie cały dzień.

Krycie:

Podkład kryje dość przeciętnie. Pomimo zapewnień producenta moja buzia nadal ma dużo do ukrycia.

Matowienie:

Tutaj też plus. Podkład obejdzie się bez pudru, co dla mnie ejst bardzo zaskakujące, bo zawsze ale to zawsze do tej pory łączyłam te dwa produkty.

Ogólne wrażenie:

Najbardziej spodobało mi się w nim jego trwałość oraz matowienie. Na pewno to go wyróżnia na tle innych. Inne właściwości plasują się jednak na średnim poziomie. Gdyby był tańszy otrzymałby znacznie wyższą ocenę. Jednak za taką cenę oczekuję czegoś naprawdę spektakularnego.

3,5/5