La Rosa, Mineral, Mineralny cień do powiek

13 lut 2014
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kosmetyku: La Rosa, Mineral, Mineralny cień do powiek.




Opis producenta:

Mineralne cienie do powiek - są niezwykle wydajne, zawierają czyste pigmenty mineralne, które wydobywają urodę oka oraz chronią i pielęgnują delikatną skórę powieki. Dzięki wysokiej zawartości dwutlenku tytanu bardzo intensywnie się wybarwiają, kolory są nasycone i trwałe. Z kolei tlenek żelaza działa jak optyczny reduktor zmarszczek. Można ich używać na wiele sposobów:
- na sucho jako cień sypki,
- na mokro jako cień mokry (bardzo intensywne wybarwienie),
- jako pigment do bezbarwnego lakieru do paznokci,
- z wazeliną kosmetyczną jako błyszczyk do ust,
- można mieszać ze sobą różne kolory uzyskując nowe.

Cena: 25zł / 3g

Ja zapłaciłam znacznie mniej, ponieważ otrzymałam ten cień wraz z pudełkiem ShinyBox (listopadowym), który kupiłam za 40zł podczas niedawnej promocji z kodami rabatowymi (swoją drogą, czy ktoś z Was zdobył wyższy rabat niż 10zł?)

Posiadam odcień 39 Aragonite i tylko na nim będę się skupiać.



Moja opinia:


Opakowanie:  małe zakręcane pojemniczki, które niestety nie mają sitka, co w przypadku cieni sypkich jest bardzo niewygodne. Chwila nieuwagi i cień rozsypany. Sama aplikacja jest w tej sytuacji dość utrudniona. Często mi się zdarza, gdy maluję się na szybko, że cień osypuje się podczas aplikacji prosto na moje spodnie…


Kolor: używam go jako bazy pod inne cienie i do rozświetlania wewnętrznego kącika. Bardzo ładnie wygląda na powiece. Chciałam załączyć zdjęcie. Jednak jakość mojego aparatu jest dość kiepska i nie byłoby dobrze widać. Na szczęście w Internecie można znaleźć dużo zdjęć dobrej jakości. Na sucho cienie tracą na intensywności, na mokro (nakładane opuszkiem palców) natomiast prezentują się rewelacyjnie. 


Trwałość: trzymają się praktycznie cały dzień. W tej kwestii nie mam im nic do zarzucenia:)


Wydajność: Ze względu na to, że nawet niewielka ilość mineralnego cienia wystarcza, starczają one na bardzo długo. Co więcej, nie mają daty ważności!


Podsumowanie: ogólnie jestem z tego cienia bardzo zadowolona. Może nie dałabym za niego tych 25zł ale w cenie w pudełeczku ShinyBox jak najbardziej! Jest to jeden z lepszych ceni jakie miałam w tym przedziale cenowym.



















Na koniec nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o konkursie organizowanym na stronie extraprodukt.pl, w którym do wygrania są między innymi cienie mineralne. Co prawda nie La Rosa, a Jane Iredale, ale myślę, że też warto spróbować:)


Zadanie konkursowe:

Wykonaj zimowy makijaż.  Zainspiruj się kosmetykami Jane Iredale ze strony www.e-fontanna.pl. Może to być zwykły opis makijażu lub zdjęcie – pomysł zależy od Was. 
Przejdź do konkursu

3 komentarze:

  1. Mam identyczny cień. Rzeczywiście najbardziej przeszkadza mi jego osypywanie się. Miałam wczoraj studniówkę i chciałam sobie poprawić makijaż w trakcie. Miałam czarna sukienkę... ale przynajmniej ładnie się mieniła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam go, ale 25 zł to dla mnie też za dużo :) Ale fajnie, że sprawdził się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń